Autor, poprzez opowieść o 10-letniej dziewczynce Liesel, która trafia do rodziny zastępczej, porusza poważne i trudne tematy do jakich należą wojna i śmierć .Narratorem powieści jest Śmierć-Mężczyzna, istota wrażliwa, empatyczna, która nie wzbudza odrazy czy lęku, a raczej sympatię. Tak naprawdę ludzie giną z rąk innych ludzi; Śmierć przychodzi jedynie „posprzątać". Zusak stworzył Śmierć inną niż sobie wyobrażamy, dla niego jest ona opiekuńczą wyzwolicielką od cierpień, mającą uczucia i poczucie humoru. „Złodziejka książek" to także opowieść o rażącej mocy słowa i literaturze, która może być wyzwoleniem i ocaleniem od zła. To również wzruszająca historia wielkiej przyjaźni, miłości, wierności, zdolności do poświęceń.
Pozwolę sobie przytoczyć opinię użytkowniczki o imieniu Beata, którą znalazłam na jednym z portali:
„Nie jest to książka o wojnie. Ale z wojną w tle.
Nie jest to książka o romansach. Ale miłość zerka na czytelnika niemal z każdej strony.
Nie jest to książka o Aniołach. Ale życzliwości dla drugiego człowieka tam opisanej niejeden Anioł mógłby bohaterom pozazdrościć.
Więc o czym to książka? O tym, że trzeba być człowiekiem, bez względu na okoliczności.
O tym, że trzeba kochać, bo jutro może być już za późno."